Zakwitły róże, mój ukochany czas.
Wszędzie ich zapach, a znajoma blogerka Kuchnia Ilony poleca smaki.
Małymi kroczkami wracam do siebie. Już czas.
Długo szukałam inspiracji i znalazłam!
Przyszła do mojej pracowni z uśmiechem i słońcem na twarzy. Mały Promyk miłości.
Cudowna, mała Rose...
W życiu nie ma przypadków i dlatego nasze drogi się złączyły