Beatkę poznałam jakieś dwa lata temu. Przepiękna osoba o cudownej duszy i uśmiechu.
Już kiedyś robiłam dla Niej fioletowy szal.
Teraz na mięciutkiej, szarej bawełnie nafilcowałam kwiat z pąkami i liśćmi.
Zrobiłam bardzo szeroką kryzę z szarej i trzech kolorów żółtej wełny.
Całość dopełniają ogonki z listkami, którymi Beatka będzie mogła wiązać szal.
Obsypałam wszystko drobnymi koralikami, Beatka lubi takie drobiażdżki.
I dla żartu dla Motyla zrobiłam motyla - broszkę :)
To zimowy szal stąd bawełna, jest cieplejsza i w dobrej kompozycji kolorystycznej bardzo elegancka.
Cudownie otula plecy i grzeje.
Kasiu - piękny...
OdpowiedzUsuńWspaniały ! egzotyczny motyl, zwłaszcza w tym plenerze... Pozdrawiam cię serdecznie
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńnie moje kolory ale jest świetny:)
OdpowiedzUsuńKinga, to było marzenie Beatki :) K
UsuńZachwycające kolory! szal niezwykle piękny i jak go oryginalnie zaprezentowałaś !
OdpowiedzUsuńLuna :) dziękuję :)
Usuń