Chodziłam z Joyem po trawie pełnej srebrnych kropel rosy. Ptaki gaworzyły, dzięcioł dopukiwał się do śniadania. Sielankowo...
I nagle zauważyłam JĄ.
Pojawiła się znikąd. A może promień słońca ją zesłał dla mnie na ziemię? Nie wiem.
Cichuteńko przycupnęłam i patrzyłam w zachwycie jak bawi się w puszczanie kółek z pary, jak delikatnie stąpa po strudze ledwo co ściętej mrozikiem. Wstrzymałam oddech, żeby JEJ nie spłoszyć...
Zauważyła w malinowym chruśniaku mojego psa, uwolniła go od kłujących igiełek i wtulili się w siebie radośnie :)
I pobiegła ścieżką uśmiechając się na "do zobaczenia niebawem"
Modelka: Rudix z Lady Butterflyubrana w: sukienkę z filetowej wełny z wulkanami z jedwabiu
i Joy :)
Sukienka przepiękna! Szczególnie w takiej scenerii, ale na pewno w innych wygląda równie olśniewająco:)
OdpowiedzUsuńMagiczna chwila... Cudowna Modelka - sukienka zrobiona specjalnie z myślą o Niej :) nie szło inaczej <3
UsuńKasia, zdjęcia pierwsza klasa. No, dziewczyno brawo za całokształt: sukienka. modelka, fotograf :)
OdpowiedzUsuńOd Ciebie takie słowa! To jest moje święto! Czas na kolejne lekcje fotografowania!
UsuńTo były cudne chwile. Cieszę się, że mogłyśmy tam być <3 Dziękuję! <3
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie <3
UsuńJesteś prawdziwą Artystką! Uwielbiam Cię!
OdpowiedzUsuńIlonka! Kochana moja, kazdy ma swój TALENT. ważne, żeby go nie zakopywać :) ale dziękuję za miłe słowa <3
UsuńFajna sesja i cudny elfik ! (no i sukienka !)
OdpowiedzUsuńDziękuję Galu <3
UsuńNiesamowita, przecudowna sukienka, widziałam na żywo - wygląda powalająco! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) cieszę się, że na żywo też Ci się podoba :)
UsuńAle romantycznie się zrobiło:) Aż miło!
OdpowiedzUsuńdziękuje Danuś :)
UsuńSuper to napisałaś hi hi to prawdziwy el! i jak sukienka !
OdpowiedzUsuń